Herbata

Melancholia jest głębsza niż zwykle. Dzień rozciąga się w nieskończoność, zlewając się równocześnie z innymi dniami, tak, że nie jestem pewna, czy trwa jeszcze środa, czy to już piątek. Od tygodnia utrzymuje się mgła, na północy miasta, od strony morza jest tak gęsta, że ciężko jest dostrzec statki, stojące w porcie, choćby było się tuż obok nich.

Herbata Read More

Misja duszpasterska

Pierwsze promienie wschodzącego słońca, przylgnęły do wierzy świątyni, ześlizgując się swoimi językami, powolutku po murze. Delikatny powiew wiatru, niósł ze sobą słodki zapach kwiatów i kadzideł.
Na wieży kościoła stary, przygarbiony cyklop, wpatrzony w skraj lasu, nerwowo pykał swoją fajkę. Po chwili zerwał się na nogi. – Na rany kłute najświętszej panienki!!! Nadchodzą!!!

Misja duszpasterska Read More

Miłość to staromodne słowo

Pukanie do drzwi wyrwało Darię z popołudniowej drzemki. Zerwała się, usiadła na brzegu sofy, spuszczając nogi na podłogę. Zanurzyła twarz w dłoniach, przecierając zaspane oczy. Po chwili ktoś zapukał ponownie, znacznie mocniej niż poprzednio.

– Kiego chuja niosą?- zaklęła głośno, po czym sięgnęła po niedopitego drinka, stojącego na szklanym stoliczku.

Miłość to staromodne słowo Read More