Dylu, dylu na badylu…
No i jebło! Tym razem w Brukseli. I jak tam? Ile tym razem? Trzydzieści cztery sztuki ludzkiego tworu. A wy wielcy rządzący urządźcie sobie wiec, kolejny marsz sprzeciwu, ustrojony minutą ciszy i łączeniem się w bólu z rodzinami ofiar, pochód usmarkanych ciot w garniturkach od Armaniego, jak prowadzone cielęta na rzeź.
I flagi opuśćcie do połowy masztów, budynki rządowe podświetlcie w kolorach flagi narodowej – aż włos się jeży ze strachu na grzbiecie każdego terrorysty, nie zapomnijcie o kolejnych antyrasistowskich spotach reklamowych, tak na wypadek jakby komuś przez myśl przeszło uchodźców odlubić. Refudżisss łelkam! Bo co złego to nie islam. I tylko z nami jest coś nie tak.
Tekst: Deimien
Foto: Internety
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!