– Co masz?
– Dwie pary. Jopki i damy. A Ty?
– Damy i króle.
– Cholera znowu przegrałem!
– Dobra, rozlać resztę. Ostatnie rozdanie. I otwieramy bo późno.
– Dużo ich dzisiaj.
– To dopiero z trzech województw. Sporo zejść ostatnio było.
– Ja pieprzę, do jutra tu będziemy ślęczeli!
– Albo i lepiej.
– Dopijać! Chować karty, a butelki do zsypu.
Wielkie wrota otworzyły się ze zgrzytem, a na progu stanęło dwóch aniołów. Jeden z nich skinął dłonią, zapraszając mężczyznę stojącego na przodzie prawie kilometrowej kolejki.
ODPRAWA DO RAJU Read More