Vampiria

[av_textblock size=” font_color=” color=”]

Vampiria

 

Pod śnieżną kopułą

ukryty szkarłat.

Wonny w ból

i sól.

 

Wślizgujesz się pod aksamitną powiekę,

by wypłynąć ze łzami.

 

Czy wciąż pragniesz

kościanych klejnotów południc?

 

Zrywam z ciebie wstyd.

W modlitwie ekstazy umiera strach.

 

Spocznij na jagniąt kolanach

Zaklęty w szakal wzrok

Zza ściany półmroku wygląda

O cnoto…

 

Chłód warg zanurzam

w twym ciepłym oddechu.

 

Odchylasz głowę,

pucharem stając się.

Rezonansem odchodzisz,

w ostatni jęk.

w1


Tekst: Deimien
Zdjęcie: Erin
[/av_textblock]

[av_comments_list]

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *