Płatki róży pod wieżą

[av_heading tag=’h2′ padding=’10’ heading=’Płatki róży pod wieżą’ color=” style=’blockquote modern-quote’ custom_font=” size=’33’ subheading_active=’subheading_below’ subheading_size=’15’ custom_class=” admin_preview_bg=” av-desktop-hide=” av-medium-hide=” av-small-hide=” av-mini-hide=” av-medium-font-size-title=” av-small-font-size-title=” av-mini-font-size-title=” av-medium-font-size=” av-small-font-size=” av-mini-font-size=”][/av_heading]

[av_image src=’http://napelnejkurwie.com/wp-content/uploads/2017/08/platki-roz.jpg’ attachment=’2769′ attachment_size=’full’ align=’left’ styling=” hover=’av-hover-grow’ link=” target=” caption=” font_size=” appearance=” overlay_opacity=’0.4′ overlay_color=’#000000′ overlay_text_color=’#ffffff’ animation=’no-animation’ admin_preview_bg=”][/av_image]

[av_textblock size=” font_color=” color=” av-medium-font-size=” av-small-font-size=” av-mini-font-size=” admin_preview_bg=”]

Płatki róży leżały pod wieżą
A na szczycie zamknięta w niej panna
Rycerz duży pomyślał: -Niech leeeżą,
Kwiatki oknem wyrzuca? Zachłanna!-
 
 
Machnął ręką, już jechać miał dalej
Aż zrobiło się mu.. coś niewygodnie
Z wielką męką pomyślał: -Nie szaaaalej..-
Na myśl o pannie wzwód napiął mu spodnie
 
 
Spojrzał lekko do góry- Wejść można
Może panna ułatwi zadanie,
Spuści włos jeśli będzie ostrożna
A ja spuszczę…-no i urwał tu zdanie.
 
 
-Jam niewiasto cię przyszedł wyzwolić!
Z tej to wieży, co drapie aż chmury!-
Na to ona: – Jak już chcesz się wgramolić
Może prezent wrzuć jakiś do góry?-
 
 
-Czemu ona chce rzeczy aż tylu?
Uwolnienie, prezenty też-dostać?
-Jak tak jesteś pazerny, babsztylu,
To se możesz w tej wieży już zostać!-
 
 
Na to panna: – Mój tatuś jest królem
Da Ci zamek, bo zna się na zamkach
Lecz mnie zamknął o tu, tak w ogóle
Bom ja straszna wciąż jest…nimfomanka…
 
 
I pomyślał król-tatuś dwa razy
Że to zrobi mi dobrą terapię-
Nie skończyła już panna tej frazy
Rycerz uznał, że jednak się wdrapie.
 
 
Już w połowie był drogi, lecz cegła
Się skruszyła, nie poległ lecz w bojach
Za godziną godzina wciąż biegła
Bo w kolanach nie gięła się zbroja.
 
 
-Chodź rycerzu! Wybawco! Mój Panie!
Będziesz nosił koronę na skroniach
Biorę obu was w swoje władanie
Ciebie no i Twojego mmm..konia-
 
 
Rycerz wiele nie słyszał, bo sapał
Nieźle już mu wysiłek dał czadu
Koń-królewny zaś słysząc ten zapał-
Ruszył w galop i zniknął bez śladu.
 
 
No i wlazł w końcu rycerz na wieżę
Wlazł, choć ciężki dla niego to znój
Nagle patrzy-królewna zniknęła
A na środku komnaty stał słój.
 
 
Podszedł, patrzy, a w środku suszone,
Coś co kształtu dokładnie też nie ma…
-Chodź, kochany tu ze mną na stronę
Chyba przecież nie zjadła Cię trema?-
 
 
Patrzy rycerz i widzi potwora
Niby baba, lecz wiedźma, tak z pyska
Łysa, brzydka, krościata ta zmora
A w swej paszczy trzy miała zębiska.
 
 
-Tam, w słoiczku, kochany, przyprawy
Które słodzą mi dni wśród rozłąki
To pamiątki po czasach zabawy
Zasuszone rycerskie to członki!-
 
 
-Tak też robię od lat ponad dwustu
Się przemieniam i rycerzy tu wabię
Mało kto walczy z chęcią..do spustu
I opiera tak pięknej się babie!-
 
 
I nim zdążył coś rycerz powiedzieć,
Już wiedźmicha trzymała go w kotle
Myśląc: – Lepiej w tej wieży jest siedzieć
Niż popylać bez celu na miotle-
 
 
Do dziś płatki tam są, hełm rycerza..
I legendę tę śpiewa wciąż lud
Pokazała fakt prosty ta wieża:
NIC TAK MĘŻCZYZN NIE GUBI JAK WZWÓD.

Tekst, rysunek: Beaver


[/av_textblock]

[av_textblock size=” font_color=” color=” av-medium-font-size=” av-small-font-size=” av-mini-font-size=” admin_preview_bg=”]

Zobacz również:

[/av_textblock]

[av_one_full first min_height=” vertical_alignment=” space=” custom_margin=” margin=’0px’ padding=’0px’ border=” border_color=” radius=’0px’ background_color=” src=” background_position=’top left’ background_repeat=’no-repeat’ animation=” mobile_breaking=” mobile_display=”]
[av_slideshow_accordion slide_type=’image-based’ link=’category’ wc_prod_visible=” prod_order_by=” prod_order=” items=’5′ offset=’0′ size=’entry_with_sidebar’ autoplay=’false’ interval=’5′ title=’active’ accordion_align=” custom_title_size=” custom_excerpt_size=” av-medium-font-size-title=” av-small-font-size-title=” av-mini-font-size-title=” av-medium-font-size=” av-small-font-size=” av-mini-font-size=”]
[av_slide_accordion id=’2333′ title=’Lokomotywa, czyli wiersz inspirowany Tu-winem’ link=’post,2331′ link_target=”][/av_slide_accordion]
[av_slide_accordion id=’1171′ title=’NA GOLGOCIE PANNY W CNOCIE’ link=’post,268′ link_target=”][/av_slide_accordion]
[av_slide_accordion id=’1108′ title=’Dziobak’ link=’post,486′ link_target=”][/av_slide_accordion]
[/av_slideshow_accordion]
[/av_one_full]

[av_comments_list av-desktop-hide=” av-medium-hide=” av-small-hide=” av-mini-hide=”]

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *