Wdowa cz.8 Początek złego
– Gdzie byłeś? Macie być cały czas przy mnie, ty i Antoni i sprawdzać czy, żaden z tych skurwysynów nie chce mnie skrzywdzić! – Wstała, podniosła oparty o kuchnię pogrzebacz i zaczęła okładać nim leżącego, wciąż nieprzytomnego Sinickiego.
– Zostaw! Zabijesz go! – Tadeusz wyrwał jej pogrzebacz…