Bajda o Dance co to Angola na wioskę zabrała. Część 1.

Niedzielny poranek. Skacowany, lekki wietrzyk przepychał leniwie chmury. Silne promienie czerwcowego słońca wyparły resztki porannego chłodu.

Grażyna w odświętnej sukience szła wolno w stronę kościoła, lecz gdy dostrzegła pod sklepem Bogdana, Waldka i młodego Pietrka skręciła w ich stronę.

– A wy co? Aby ślepia otworzyli i już pod sklep na piwo? – zapytała podirytowana.

Bajda o Dance co to Angola na wioskę zabrała. Część 1. Read More

Folwark zwierzęcy cz. 1

– Kuuuukuuurryyyykkuuuuu!!!!! Na folwarku pobudka! Pobudka! Wstać!!! Na podwórko biegiem! I zachowywać się jak na drób przystało! Wstajemy! Wstajemy! Szkoda dnia! Kto rano wstaje temu nioska daje. Właśnie wybiła szósta! Dwudziesty sierpnia, poniedziałek. Dwieście trzydziesty trzeci dzień roku. Słońce wstało o piątej trzydzieści pięć, a zajdzie o dziewiętnastej pięćdziesiąt cztery. Imieniny Bernarda, Sabiny i Samuela! Moi drodzy szybko, szybciutko! Zaraz owies sypać będą.

Folwark zwierzęcy cz. 1 Read More