Na kler

[av_textblock size=” font_color=” color=”]

Na kler

 

Moi drodzy parafianie,

przyznać wam się muszę,

że dla pewnej młodej damy

zaprzedałbym duszę.

 

Owe dziewczę śpiewa w chórze,

do mszy, co niedziela,

a swym blaskiem i urokiem

wszystkich onieśmiela.

 

Ja wiem, że ma sympatyja

wiosen ma niewiele,

lecz już młodszą od niej dziatwę

jebią w tym kościele.

 

Wszak to już nas w seminarium

uczyła nabożna,

że gdy grubsza nóżka niż chuj

wtedy ruchać można.


Tekst: Deimien

[/av_textblock]

[av_comments_list]

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *